Copywriter vs zleceniodawca?
Najczęstszy, modelowy schemat współpracy z copywriterem zaczyna się od odpowiedzi na ogłoszenie (czy to zleceniodawcy, czy zleceniobiorcy). Potem zostaje podpisana umowa (chociaż nie zawsze), copywriter przesyła brief, a klient go wypełnia. Być może wpłacona zostaje zaliczka, twórca rozpoczyna swoją pracę i przesyła gotowy materiał w wyznaczonym terminie. Klient zadowolony akceptuje tekst, a na konto copywritera trafia wynagrodzenie. I tak do kolejnego zlecenia.
Niestety, nie zawsze tak to wygląda. Czasem zamiast współpracy mamy do czynienia z małą wojną: copywriter vs zleceniodawca. Każda strona ma swoje racje, tekst nie spełnia oczekiwań, wykonawca ma pretensje. Dlaczego tak się dzieje? Czy można tego zawczasu uniknąć?